+48 793 005 828 biuro@bhp-praktyk.pl

Czy kurs obsługi wózków jezdniowych oznacza to samo, co zdobyte uprawnienia zawodowe na wózki widłowe? Niekoniecznie, choć popularne określenie „wózek widłowy” w praktyce oznacza to samo co „jezdniowy”.  Pierwszej nazwie możemy przypisać znaczenie potoczne, a sam wózek widłowy jest tylko jedną z odmian tego urządzenia. Tak naprawdę powinniśmy używać tej nazwy wtedy, gdy do jego podnośnika zamontujemy widły – najpopularniejszy rodzaj osprzętu.

Wózki jezdniowe służą do transportu na niewielką odległość ciężkich towarów i sprzętów. Dzięki temu można zapewnić sprawne działanie dobrą logistykę każdemu przedsiębiorcy z technologicznego punktu widzenia są częścią zasobu UTB (Urządzenia Transportu Bliskiego), podobnie jak podesty ruchome czy suwnice, dlatego możemy je zobaczyć zarówno w hurtowniach, w magazynach, jak i na placach przeładunkowych. Od  prostych wózków unoszących ręcznie (popularnych „paleciaków”), które możemy zobaczyć w każdym dyskoncie i markecie, przez bardziej złożone podnośniki, po najbardziej skomplikowane specjalistyczne wózki ze zmiennym wysięgiem czy ładowarki teleskopowe – możemy spotkać się z mnóstwem odmian i rodzajów maszyn różniących się wielkością, napędem (elektryczne, spalinowe, LPG) i przeznaczeniem wózka. Jedno jest pewne – obsługa każdego z nich wymaga nie tylko wiedzy przyswojonej na kursie, ale i specjalnych uprawnień. Jak je zdobyć?

Kurs na wózki widłowe – zdobądź uprawnienia do obsługi wózków jezdniowych podnośnikowych

Kurs na wózki widłowe nie oznacza jeszcze zdobycia pozwolenia zawodowego na obsługę któregokolwiek z rodzajów sprzętu z podnośnikiem, choć  jest pierwszym koniecznym krokiem, by zdobyć odpowiednie zaświadczenie. Różnorodność konstrukcji, odmienne sposoby sterowania i poziom złożonych czynności, które należy wykonać podczas pracy, nakładają na przyszłego operatora wózka wiele obowiązków w przyswajaniu treści, które składają się na pełny kurs. Skomplikowanie pracy na wózku sprawia, że w polskim systemie egzaminacyjnym mamy nie tylko trzy różne kategorie uprawnień, ale także kilka sposobów ich funkcjonowania. Przyjrzyjmy się po kolei każdemu z nich.

Bezterminowy dokument od Urzędu Dozoru Technicznego

Najpewniejszym sposobem zdobycia uprawnień na lata jest kwalifikacja  zawodowa UDT, czyli Urzędu Dozoru Technicznego. Możemy starać się o jedno z trzech kwalifikacji do obsługi wózków – III WJO, II WJO i I WJO.  Najwyższy stopień wtajemniczenia zostało oznaczone rzymską liczbą I, najmniej wysiłku trzeba włożyć w kurs umożliwiający zdobycie III kategorii. Podstawowe uprawnienie pozwala  obsługiwać wózki podnośnikowe prowadzone i zdalnie sterowane. Wszystkie inne z wyłączeniem specjalizowanych to druga kategoria, a I WJO uprawnia do operowania wózkami ze zmiennym wysięgiem (w tym pojęciu mieszczą się również ładowarki teleskopowe) oraz operatorem podnoszonym wraz z ładunkiem.  Zdobycia drugiej lub pierwszej kategorii uprawnień w toku kształcenia oznacza, że można zostać operatorem pojazdów z całej niższej kategorii. Powinieneś dokładnie zorientować się, jakie urządzenia poddadzą się twojej obsłudze z I WJO – w ich skład nie wchodzą podesty ruchome, suwnice czy żurawie, choć także należą do kategorii UTB.

Każdy kurs w Polsce, prowadzący do zdobycia legalnych uprawnień, powinien być prowadzony według programu UDT. Przed wybraniem odpowiedniego szkolenia należy się upewnić, czy program zajęć trwa minimum 35 godzin i zakończy się złożeniem przez kursanta egzaminu praktycznego i teoretycznego przed specjalną komisją. Pomyślny przebieg kursu i testów kończy się wydaniem bezterminowej zgody na obsługę odpowiedniej kategorii wózków jezdniowych.  Zaświadczy o tym dokument przypominający nieco prawo jazdy, który jest ważny niezależnie od miejsca i zakresu wykonywania pracy. Cena egzaminu wynosi około 150 zł.

Imienna zgoda, czyli ograniczone uprawnienia na wózki jezdniowe dla pracowników firm

Nie każdy operator może się pochwalić takimi uprawnieniami. Część operatorów wózków widłowych obsługuje je na podstawie wewnętrznego uprawnienia na wózki widłowe, zwane także imienną zgodą. Tutaj również należy uwzględnić wymogi prawa – najpierw zaliczyć kurs szczegółowo określający zakres przyszłych obowiązków i przepisy BHP- w każdym z sześciu rodzajów szkoleń obowiązuje inny rozkład godzin. Kurs na wózki często organizuje się z inicjatywy przedsiębiorców i firm, można go nawet przeprowadzić dla zainteresowanych osób na terenie zakładu pracy.  Mimo że również jest organizowany na podstawie programu UDT, nie można po nim zdać egzaminu (z drugiej strony, jego cena wówczas spada lub możemy go odbyć zupełnie bez opłat). Niestety, nie otrzymuje się po nim bezterminowego uprawnienia. Zamiast tego na podstawie zaliczenia określonej liczby godzin pracownik magazynu czy hurtowni otrzymuje imienne uprawnienia do poruszania się wózkiem jezdniowym na obszarze oznaczającym ograniczone miejsce. Za każdym razem wymagana jest zgoda pracodawcy, a po zwolnieniu pracownik musi uzyskać kolejną pisemną zgodę na obsługę wózka widłowego w nowym miejscu pracy – bez obowiązku inwestowania czasu w nowe kursy.

Książeczka IMBiGS – kolejny dokument bez określenia terminu

Ostatnim sposobem uzyskania urzędowego zezwolenia jest kurs na wózki organizowany przez Instytut Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego. Uprawnienia IMBiGS zdobywa się przed komisją podobnie jak egzamin UDT, który poprzedza szkolenie dotyczące m. in. kwestii technicznych – według programu tej instytucji. Kurs Instytutu nie daje możliwości zdobycia imiennego pozwolenia, jednak po jego ukończeniu można obsługiwać wózki jezdniowe podnośnikowe i wiele innych urządzeń transportu bliskiego z bezterminowo wydanym dokumentem.